piątek, 4 grudnia 2015

Pinokio


"Tylko osły i matoły nie chcą chodzić do szkoły”- tymi słowami 1 grudnia  świerszcze przekonywały widzów jak ważna jest nauka. W przedstawieniu „Pinokio” w rolę dobrodusznych świerszczy wcieliła się  Hania i Kinga. Pinokia zagrali Piotrek i Olek, wróżką była Julka,  poczciwy Dżepetto – to Kazio, a na pole cudów zapraszał kot i lis czyli Jakub i Oliwier.  Oto  mały Pinokio nie słuchał swojego taty, przez co naraził  Dżepetta na aresztowanie. Chłopiec był  szczęśliwy z powodu wolności, jednak po pewnym czasie poczuł  głód i tęsknotę. Przeżywał  różne przygody, ale zawsze coś go popychało  do czynienia zła. Świerszcze chciały  być dla Pinokia przyjaciółmi, jednak lekkomyślny chłopiec odrzucił  ich dobre serce. Kiedy zostaje sprzedany do cyrku i  grozi mu śmierć dostrzega własne błędy. Postanawia szukać taty, chce chodzić do szkoły i odzyskuje przyjaźń. Bajkę  zakończyła piosenka „W przyjaźni jest siła” i wypowiedziany przez wróżkę   morał   - „…gdy przyjaciół masz wokoło, wtedy miło i wesoło".





Bajkę „Pinokio”  zaprezentowaliśmy trzykrotnie. Najpierw  przedstawienie obejrzeli uczniowie klas 1 -3, potem dzieci z zielonkowskich przedszkoli. Jednak największe słowa uznania i brawa mali artyści zebrali wieczorem, kiedy to  bardzo licznie zgromadzona dorosła publiczność oczekiwała na bis.Za życzliwą ocenę, dziękujemy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz